” Wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego podobała się Bogu, dlatego pospiesznie wyszedł spośród nieprawości. A ludzie patrzyli i nie pojmowali, ani sobie tego nie wzięli do serca, że łaska i miłosierdzie nad Jego wybranymi i nad świętymi Jego opatrzność” Mdr, 4 ,13-15
Jak niepozorne spotkanie mogą urosnąć do rangi odkrycia, iż w tej czy innej rozmowie miałeś do czynienia z samym Bogiem…
To niezwykłe odkrycie z ostatniego tygodnia. Niestety, to odkrycie jest zapoczątkowane śmiercią męczeńską misjonarki z Polski. Nigdy bym nie pomyślał, że spotkanie z ludźmi- jakiś dłuższy czas temu, rozogni, rozpali charyzmat modlitwy za tych wszystkich, którzy tak odważnie chcą wyjechać i głosić Ewangelię w świecie. A są to czasem miejsce tak odległe, że nie jesteśmy w stanie znaleźć ich zbyt szybko na mapie czy też globusie Polski 😉
Kto by pomyślał, że spotkanie z Tereską Kmieć, wspaniałą dziewczyną i Anią, może mieć tak daleko idące skutki. Przecież dla Pana Boga jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień (por. Ps 90 oraz 2 P 3, 8).
Wtedy wraz z owymi dwiema dziewuchami podjęliśmy rekolekcje dla młodzieży w Rybakach. To było jakieś 4 lata temu.
Kto by pomyślał, że będą one tak trudne, a ja przeprowadzę je tylko i wyłącznie dzięki zaangażowaniu, modlitwie i cierpliwości tej dwójki.
Kto by pomyślał, że pół roku później będę już w Rybakach mieszkał i na rok stanę się gospodarzem tego miejsca w duszpasterstwie.
Kto by pomyślał, że siostra Tereski da świadectwo w tak męczeński sposób parę lat później.
Dziś wspominam ten czas, bo wierzę, że człowiek jest nam dany i zadany. Że świadectwo takich osób, jak Ania, Tereska, czy też jej siostra śp. Helenka to niezwykłe doświadczenie spotkania z Bogiem żywym. Aż chce się powiedzieć: Wierzę w Ciebie, Boże, Żywy, w Trójcy Jedyny i Prawdziwy, wierzę w coś objawił Boże, Twe Słowo mylić nie może.
Temu Słowu zawierzyła swoje życie śp. Helenka, temu Słowu uwierzył Piotr, kiedy Pan Jezus zapytał go: wiesz, ze Cię kocham? („Panie, Ty wszystko wiesz, wiesz, że Cię kocham” J 21, 17)
Wierzysz temu Słowu?
Jeśli nie, masz wątpliwości, czy też zmagasz się z czymś, to pamiętaj, że dziś za Ciebie się modlę. Właśnie tym fragmentem Ewangelii – J 21, 17. Wierzę Panie, że Ty go/ją kochasz.
A na koniec niech zabrzmi taka pieśń „Wierzyć jak Piotr”. Usiądź i posłuchaj
https://www.facebook.com/pg/WolontariatMisyjnySalvator/videos/?ref=page_internal
Z błogosławieństwem